liściowe różyczki. uwielbiałam, kiedy robiła mi je mama, teraz ja zrobiłam je jej. p a c h n ą. czuje coś nowego, coś pięknego, odkrywam powoli. to magia, magia, magia.
przeczytane! kolejne już czekają. rrrozpływam się!
sobota, 29 października 2011
niedziela, 16 października 2011
niedziela
coraz głośniej, coraz zimniej, coraz bardziej się boje.
każdy szelest przeszywa mnie okropnym dreszczem.
po co to wszystko?
każdy szelest przeszywa mnie okropnym dreszczem.
po co to wszystko?
piątek, 14 października 2011
wehikuł czasu
mój ukochany się spisał. dużo różnych zdjęć ze wsi. robienie zdjęć daje mi tyle radości, że trudno mi to opisać. cudowny wehikuł czasu.
muzyka.
muzyka.
czwartek, 13 października 2011
dziwnyczwartek
problem kiedy widzi się zbyt dużo. zauważam zbyt dużo szczegółów, które są niepotrzebne, a nawet przeszkadzają w rysunku. kiedy coś znam i wydaje mi się ze wiem jak powinno wyglądać na papierze, zerkam tylko na przedmioty i mechanicznie, bezmyślnie tworze kolejną pustą kompozycje. nie tylko pod rysunek można to podłożyć. wydawało by się, że znamy ludzi i ich pospolite zachowania tak dobrze, że nic się przed nami nie ukryje, ale kiedy zaczynamy wpadać w paranoję i zbyt często zastanawiamy się, szukamy szczegółów, lub 'głębszego sensu' widzimy, że to jest niepotrzebne, a na dodatek bardzo przeszkadza. trzeba żyć prosto, cieszyć się jak dzieciak wszystkim co wokół. rysować SERCE a nie pompę tłoczącą krew!
będę szukała radości, będę zastępowała małymi szczęściami resztę problemów. będę się cieszyła wszystkimi chwilami które będą kochane, niesamowite, nawet jeśli nikt tego nie zrozumie, nawet jeśli po chwili radości nie będzie już tak wesoło, to będę się cieszyć tamtą chwilą!
przecież s z c z ę ś c i e jest tylko moje.
będę szukała radości, będę zastępowała małymi szczęściami resztę problemów. będę się cieszyła wszystkimi chwilami które będą kochane, niesamowite, nawet jeśli nikt tego nie zrozumie, nawet jeśli po chwili radości nie będzie już tak wesoło, to będę się cieszyć tamtą chwilą!
przecież s z c z ę ś c i e jest tylko moje.
sobota, 8 października 2011
miszmasz
zdjęciowy dzień. niestety nie mogę ich zgrać na komputer i tym samym wstawić tu.. za kilka dni to zrobię (mam nadzieje!) to nic, że padało, było szaro i zimno - to był dobry dzień.
jabłka cierpliwie czekają, są takie śliczne! jutro zabiorę się za rysowanie. wystarczy kilka słów, kilka chwil spędzonych z pewnymi osobami i nagle wszystko staje się takie ciekawe, godne uwagi! nigdy nie pomyślałabym, że tyle delikatności i piękna jest w jabłku czy ogryzku. oczy powoli i z niemałym trudem otwierają się na prawdziwe piękno, p i ę k n o ..
jabłka cierpliwie czekają, są takie śliczne! jutro zabiorę się za rysowanie. wystarczy kilka słów, kilka chwil spędzonych z pewnymi osobami i nagle wszystko staje się takie ciekawe, godne uwagi! nigdy nie pomyślałabym, że tyle delikatności i piękna jest w jabłku czy ogryzku. oczy powoli i z niemałym trudem otwierają się na prawdziwe piękno, p i ę k n o ..
'Stalas sie tak jakby elementem moich rysunkow, elementem mojej magii, moich mysli, postacia w moim filmie..'
Subskrybuj:
Posty (Atom)