sobota, 8 października 2011

miszmasz

zdjęciowy dzień. niestety nie mogę ich zgrać na komputer i tym samym wstawić tu.. za kilka dni to zrobię (mam nadzieje!) to nic, że padało, było szaro i zimno - to był dobry dzień.

jabłka cierpliwie czekają, są takie śliczne! jutro zabiorę się za rysowanie. wystarczy kilka słów, kilka chwil spędzonych z pewnymi osobami i nagle wszystko staje się takie ciekawe, godne uwagi! nigdy nie pomyślałabym, że tyle delikatności i piękna jest w jabłku czy ogryzku. oczy powoli i z niemałym trudem otwierają się na prawdziwe piękno, p i ę k n o ..


 

'Stalas sie tak jakby elementem moich rysunkow, elementem mojej magii, moich mysli, postacia w moim filmie..'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz